Uważam, że świeca zapachowa marki Sephora ma bardzo ładny design. Podoba mi się jej prostota i wykonanie - na pewno będzie pasowała do wielu miejsc i różnych aranżacji. Ja zdecydowałam się na lekki, kwiatowy zapach, w którym odnajdziemy nuty malin, piżma, fiołków i kwiatu peoni.
Za świecę o gramaturze 40g należy zapłacić 29zł. Wiem, że świece są drogie, a te zapachowe w szczególności, ale w tym przypadku jakość nie do końca idzie w parze z ceną. Od tego produktu przede wszystkim spodziewałam się, że zapach będzie roznosił się po całym pokoju. Kąpiel Sephora i jej intensywność wręcz zniewalały moje zmysły. Nie wiem czy to kwestia wyboru lekkiej kwiatowej linii, ale zapach w świecy prawie w ogóle nie jest wyczuwalny. Trzeba przystawić nos, żeby cokolwiek poczuć, nie mówiąc już o rozróżnieniu poszczególnych nut. Na plus tego produktu jest jego wydajność. Nawet po kilku godzinach palenia się świecy jej zużycie jest niewielkie. Jak to powiedział mój brat - jeżeli świeca ma twardą, zbitą konsystencję i nie da się odbić w niej palca, to będzie długo się paliła. I tak też jest w tym przypadku!
Co mogę powiedzieć? Jeżeli komuś świeca się podoba, pasuje do wystroju, lubi markę Sephora i zależy mu na długim czasie palenia się świecy, to jak najbardziej polecam. Jeżeli ktoś jednak spodziewał się intensywnego zapachu to raczej będzie zawiedziony. Być może w przypadku innych zapachów (np. karmel, wanilia, mango czy truskawka) zapach jest bardziej wyczuwalny. A może ktoś z Was miał możliwość palenia tych świec? Może się mylę co do świec zapachowych Sephora?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz